WYSTAWA „ŚREDNIOWIECZNE MIASTO MRĄGOWO (SENSBURG) OCZAMI DZIECI Z PRZEDSZKOLA „STOKROTKA”

 

WYSTAWA „ŚREDNIOWIECZNE MIASTO MRĄGOWO (SENSBURG)  OCZAMI DZIECI Z PRZEDSZKOLA  „STOKROTKA”
Od 15 października tegoż roku w Muzeum Mrągowskim znajdującym się w Ratuszu Miejskim, można oglądać niezwykle efektowną wystawę interaktywną i eksperymentalną poświęconą założeniu miasta Sensburg, a od 1945 roku Mrągowo, którego początki sięgają XIV i XV wieku. Grupa „Fiołki”, „Niezapominajki” i „Słoneczniki”  z Przedszkola „Stokrotka” również mogły przenieść się choć na chwilę w inny świat,  w rzeczywistość średniowiecza, o której tak dużo, a zarazem tak mało jeszcze wiemy.

Świat, którego na co dzień nie znają, którego ułamki widziały może w filmach, czy bajkach, a tu na prezentacji czasów średniowiecznych mogły dotknąć, poczuć, przymierzyć, posłuchać, doświadczyć, zobaczyć jak wyglądało ówczesne życie mieszkańców. Po powrocie z muzeum, dzieci nie przestawały opowiadać jak duże wrażenie zrobiła na nich wystawa, jak słuchały legendy o powstaniu miasta, jak dotykały  najróżniejszych eksponatów: średniowiecznych naczyń glinianych, stołów, drewnianych zabawek dziecięcych, mazurskiej chaty średniowiecznej krytej strzechą, jak przymierzały średniowieczne ubrania, stroje i zbroje rycerskie. Natchnione i ożywione oglądaną ekspozycją zasiadły do stolików i zaczęły rysować, malować rycerskie zbroje, średniowieczne chaty, zamki, zabawki oraz herb miasta Mrągowa. W następnych dniach przynosiły również prace, które samodzielnie wykonały w domu. Wszystkie rysunki, ilustracje dzieci będzie można zobaczyć już nie długo właśnie w tymże muzeum. Nasze pociechy zainspirowane tą wystawą, zadawały jeszcze mnóstwo pytań podczas wykładu kustosza jak i w przedszkolu, i w czasie powrotu do przedszkola. Pytały  oto, dlaczego tak czy inaczej nazywają się poszczególne eksponaty, jak były wykorzystywane, do czego służyły. Po powrocie ich zabawy codzienne samochodami, klockami lego i innymi zabawkami zmieniły się w zabawy w rycerzy  i damy dworu.  Czymś wspaniałym było widzieć dzieci jak chłonęły wiedzę o dawnych czasach, jak wielkie zainteresowanie wzbudziła w nich wycieczka do muzeum. Tak mało czasu poświęcamy dziś kulturze wyższej, wyjściu do teatru, filharmonii czy muzeum, nasze doznania kulturowe często ograniczają się do kina i programów telewizyjnych, a przecież dobrze wiemy, że to za mało. Dlatego też serdecznie dziękujemy i gratulujemy stworzeniu tak znakomitej i zachwycającej wystawy,  a przy okazji uczącej i kształtującej wrażliwość i poczucie piękna wyższego u naszych dzieci. Wystawa ta ma różne wątki, ma coś dla dorosłego i dla dziecka, jest angażująca dla jednych jak i drugich, a jest to bardzo ważne, gdyż mogą się oni wówczas wzajemnie uzupełniać. Wystawa ta, nie jest mentorskim opowiadaniem muzealnika, dlatego też zachwyca, zdumiewa, interesuje, przyciąga.  Zatem, wszystkich którzy nie mieli jeszcze okazji jej zobaczyć w imieniu dzieci z przedszkola „Stokrotka” gorąco polecamy.  
Milena Filipkowska