4 PRZYKAZANIA DLA RODZICÓW PRZEDSZKOLAKA

  1. 1. Kochaj bezwarunkowo. I okazuj to w każdej sytuacji. W ten sposób wzmacniasz poczucie własnej wartości twojego małego buntownika.
  2. 2. Szanuj zdanie dziecka, jednak jeśli się z nim nie zgadzasz, nie ustępuj dla świętego spokoju. Tłumacz, dlaczego myślisz inaczej, i nie nadużywaj ostatecznej broni rodziców – argumentu „nie, bo nie”.
  3. 3. Zrozum, że trudne emocje są najzupełniej naturalne na wszystkich etapach dorastania.
  4. 4. Pomagaj rozwiązać problemy, ale nie rób tego za dziecko. Twoja nadopiekuńczość może być odebrana przez dziecko jako dowód, że tak naprawdę nie wierzysz w jego siły.

6 SPOSOBÓW NA TRUDNE EMOCJE:

  1. 1. Akceptuj wszystkie uczucia. Nawet te wyjątkowo dla dziecka trudne: smutek, złość, gniew. Nie mów z przekonaniem do dziecka: „Już nie boli”, skoro dobrze wiesz, że cały czas boli. Wstrzymaj się z dobrymi radami typu: „Nie smuć się”, „Nie ma czym się przejmować”. Takie słowa mogą sprawić, że dziecko poczuje się niezrozumiane i zlekceważone i pomóż je nazwać. Kiedy mówisz np.: „Wiem, że jest ci przykro”, „Czujesz się rozczarowana, znam to uczucie”, „Rozumiem, że jesteś na mnie zły” – pomagasz dziecku zrozumieć jego własne emocje i – co ważne – zapanować nad nimi. Dajesz mu też do zrozumienia, że nie tylko ono jedno się z nimi zmaga.

  2. 2. Odwróć uwagę. Pięciolatek płacze, bo chce lizaka? Zamiast w kółko opowiadać mu o tym, że lizaki to sam niezdrowy w nadmiarze cukier, pokaż mu przechodzącego psa, opowiedz historyjkę z własnego dzieciństwa, pobawcie się w wymyślanie zagadek. Dzieci często złoszczą się (albo jedzą słodycze) po prostu z nudów.

  3. 3. Pokaż, jak wyrażać gniew. Wyjaśnij dziecku, że kiedy krzyczy na ciebie, sprawia ci przykrość, a spychając koleżankę z huśtawki, może zrobić jej krzywdę. Tłumacz, że złość można oswajać na inne sposoby: przez rozmowę, kopanie piłki albo głośny śpiew. Bądź cierpliwy, ponieważ taka umiejętność opanowywania gniewu wymaga treningu.

  4. 4. Bądź wyrozumiały. Przedszkolakom trudno pogodzić się z tym, że nie zawsze wolno im decydować o sobie. Czują się z tego powodu sfrustrowane: złoszczą się i buntują. Zawsze staraj się znaleźć przyczynę takiego zachowania. Nie krytykuj – możesz wzbudzić w dziecku niepotrzebne poczucie winy.

  5. 5. Daj dobry przykład. Nawet jeśli czujesz się zirytowany, nie pozwól sobie na krzyki, a co gorsza, szarpanie albo bicie dziecka.

3 SPOSOBY, ABY UNIKNĄĆ HISTERII

  1. 1. Pomóż się rozluźnić. Zastanów się, co dziecku pomoże pokonać złość. Chwila samotności, parę łyków wody, ramiona mamy? A może rysowanie złości na kartonie?

  2. 2. Pobawcie się w „udawanie”. Niech dziecko będzie mamą, tatą, a ty zmień się we wrzeszczącego trzylatka. Taka zabawa sprawi dziecku wiele radości i jednocześnie pomoże mu spojrzeć na siebie z dystansu.

  3. 3. Obserwuj dziecko. Zmęczenie, senność, głód albo pragnienie to najczęstsze przyczyny dziecięcej histerii. Nie dopuszczaj więc, aby te niechciane uczucia dopadły twoją pociechę.

4 ZABAWY DLA BUNTOWNIKA

Wyścigi. Ruch na świeżym powietrzu (a wcześniej pożywne śniadanie) pomoże ustrzec dziecko (i ciebie!) przed atakiem złości. Nie od dziś przecież wiadomo, że odpowiedni poziom cukru i tlenu w organizmie to nie tylko podstawa zdrowia, ale także... dobrego humoru!

Teatrzyk. A mówiąc językiem psychologów: zabawa we wcielanie się w role. Dziecko dzięki np. roli nieśmiałej koleżanki, chorego pieska albo smutnego chłopczyka ma szansę zrozumieć uczucia innych. Taka zabawa wspaniale kształtuje empatię i sprzyja rozwojowi umiejętności społecznych kilkulatka.

Wspólne gotowanie. Każdy potwierdzi, że mieszanie sosu albo zagniatanie ciasta odpręża i wspaniale nastraja człowieka do świata. Dlatego, kiedy widzisz, że awantura wisi w powietrzu, zaproś dziecko do kuchni.

Rysowanie. Połóż przed dzieckiem czystą kartkę i kilka kredek. Poproś, aby namalowało swoje uczucia. Usiądź obok niego i zrób to samo. Porozmawiajcie o swoich rysunkach.

5 TRIKÓW, ABY ODUCZYĆ DZIECKO BICIA:

1. Często bawcie się razem. Dziecko potrzebuje twojej obecności. Im więcej czasu będziesz z nim spędzać na zabawie i wygłupach, tym będzie pogodniejsze. A wtedy trudniej o wybuch wściekłości.
2. Ustal granice i przestrzegaj ich.
Nie parskaj śmiechem, gdy rozeźlony trzylatek tak zabawnie bierze zamach na tatusia, skoro wcześniej za to samo ostro go zganiłaś.
3. Chwal za dobre zachowanie.
Kiedy kilkulatek powstrzyma się od uderzenia, nie udawaj, że tego nie zauważyłaś, tylko spokojnie pochwal: „Byłeś zdenerwowany, ale sam zapanowałeś nad sobą. To znaczy, że jesteś już duży”, „Widziałam, jak grzecznie się zachowałeś”.
4. Bądź stanowczy.
Dziecko trzepocze rzęsami i obiecuje, że uderzyło cię ostatni raz? Wspaniale, ale... to nie powinno znaczyć, że ominie go kara. Staraj się jednak, aby nie była zbyt surowa, wystarczy np. kilka minut na karnym krzesełku lub jednorazowy zakaz oglądania bajki.
5. Nie oddawaj.
Powstrzymaj się od klapsa. Taka kara zaszczepiłaby w dziecku przekonanie, że można bić – ale tylko słabszych i że konflikty najlepiej rozwiązuje się siłą. Nie ucz dziecka agresywnych zachowań.

4 KSIĄŻKI KOJĄCE NERWY

„Całuski i buziaczki“.
Agnieszka Frączek opowiada w tej książeczce (wydawnictwo Debit) o różnych rodzajach buziaków. Oto lektura, która skutecznie uspokaja i wprawia w dobry nastrój wszystkie dzieciaki.
„Dzielna Emilka“.
Bohaterka książki Elisabeth Zoller (wydawnictwo Jedność), Emilka, pokazuje dzieciom, jak radzić sobie w sytuacji odrzucenia przez rówieśników.
„Poczucie własnej wartości“.
Z tej pozycji Paoli Santagostino opublikowanej przez wydawnictwo eSPe dowiecie się, jak mówić dziecku „nie”, jednocześnie nie zaburzając jego poczucia własnej wartości.
„Przytul mnie!“.
Katji Reider wydawnictwa Jedność to poradnik, który szczególnie wspiera rodziców przedszkolaków. Przedstawione w tej książeczce opowiadania pomagają rodzicom pocieszyć dzieci i znaleźć mądrą radę na ich zmartwienia.

6 POMOCNIKÓW SAMODZIELNEGO ZASYPIANIA

Wieczorne wyciszenie. Ostatnią godzinę dnia przeznaczcie na spokojną zabawę. Chwile rodzinnej bliskości pomagają dziecku zasnąć bez pomocy mamy (i we własnym łóżeczku).
Przyjaciel u boku. Najlepiej ukochana przytulanka. Nikt tak dobrze nie pocieszy w chwilach samotności.
Lampka nocna. Wiele dzieci jest zdania, że w ciemności pod łóżkiem i w szafie czają się potwory. Kilkulatek nie umie jeszcze opanować fantazji. Lekkie, ciepłe światło pomoże mu pożegnać nocne strachy.
Domowe rytuały. Rutynowe czynności – kolacja, kąpiel, bajka na dobranoc – pozwalają dziecku poczuć się bezpiecznie. A to ułatwia zasypianie!
Nowa pościel. Trzylatek poczuje się jak dorosły, jeśli pozwolisz mu samemu wybrać wzór pościeli do łóżeczka. Wtedy łatwiej da się namówić do pozostania we własnym łóżeczku.
Konsekwencja. Kłopoty z zasypianiem (np. zasypianie tylko w łóżku mamy i taty) i nocne pobudki to czasem po prostu... nawyk. Przedszkolak zaśnie samodzielnie np. przy kołysankach z płyty.

 

Na podstawie: https://mamotoja.pl/histeria-bunt-bicie-rady-na-zle-zachowanie-dziecka,problemy-wychowawcze-przedszkolak-artykul

 

Opracowała: Marzena Krueger